Chociaż bilety na pociągi różnych przewoźników obowiązują od dawna, wciąż budzą emocje. Najczęściej niestety irytację wynikającą z braku zrozumienia pasażerów dla tego systemu.
I wtedy zawsze pojawia się to samo pytanie, które słychać przy kasach: – Nie mogą wprowadzić jednego biletu na wszystkie pociągi?
Dla pytających jest dobra wiadomość.
Pasażer będzie mógł jechać pociągiem, który wybierze
O wspólnym bilecie na pociągi mówi się od wielu lat. I jak dotąd – na tym się kończyło. Teraz – jak podał „Dziennik Gazeta Prawna” – trwają już prace nad systemem.
Finalnie pasażer nie będzie ograniczany przez konieczność wyboru jednego przewoźnika czy pojazdu. Będzie mógł pojechać tym pociągiem, który sobie wybierze.
Na razie bilet ma obejmować przewoźników kolejowych. Później w systemie ma się znaleźć cały transport publiczny.
– Jednolity bilet umożliwi płynne podróżowanie pociągami, autobusami, tramwajami – mówił w ubiegłym roku cytowany przez innpoland.pl Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury. – System będzie obejmował różne formy biletów.
W ulgach gubią się nawet konduktorzy
Zmiany dotkną także systemu ulg, których jest dziś mnogość. Gubią się w nim nawet konduktorzy. Dlatego Ministerstwo Infrastruktury zapowiada zmniejszenie ich liczby.
Zmiany dotyczące ulg mają wejść w życiu w ciągu dwóch lat.
Napisz komentarz
Komentarze