To już drugi wyrok w tej sprawie, bo w pierwszej instancji mężczyzna został już skazany. Teraz zajmował się nim sąd apelacyjny.
Strzykawka w pachwinie, nóż w kieszeni
Wszystko wydarzyło się pod koniec 2023 roku w Lublinie. Pogotowie zostało wezwane do Wojciecha G. leżał na chodniku ze strzykawką wbitą w pachwinę. Pacjent od razu został zabrany do szpitala.
„41-latek stał się agresywny w karetce. Opluł obu medyków, stosował wobec nich groźby pozbawienia życia i znieważał ich” – wspomina serwis lublin24.pl.
W prawdziwy szał Wojciech G, wpadł na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Zaczął się szarpać, a w pewnym momencie sięgnął do kieszeni. Wyciągnął nóż i zamierzył się na stojącego blisko ratownika medycznego. Uderzył. Na szczęście nóż trafił w kieszeń, w której ratownik trzymał zestawy opatrunkowe.
Zapadł wyrok bezwzględnego więzienia
„Prokurator postawił mu m.in. zarzut czynnej napaści na ratownika medycznego podczas i w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych, przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu. Zdaniem śledczych Wojciech G. zmierzał do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zaatakowanego ratownika” – czytamy.
W pierwszej instancji mężczyzna został skazany na 3 lata bezwzględnęgo więzienia. Teraz sąd podtrzymał ten wyrok.
Przypomnijmy, że kwestia bezpieczeństwa ratowników stała się bardzo głośna po tragedii w Siedlcach. 25 stycznia pijany pacjent śmiertelnie ugodził ratownika nożem. Mężczyzna zmarł w szpitalu, a Ministerstwo Zdrowia zaczęło prace nad przepisami, które mają lepiej chronić ratowników.
Napisz komentarz
Komentarze