Miejsce: Klub Elektrownia (Żagań)
Data: 19.10.2013
Godz.: 20:30
Wstęp: 15 / 20 zł
Już w najbliższą sobotę w Klubie Elektrownia wystąpi Bob One & Bas Tajpan jako support zagrają Michajah & Pokus.
BAS TAJPAN & BOB ONE
Razem są niezwykle zgranym duetem, ale również każdy z nich z osobna udowadnia swoją klasę. Śląsk atakuje reggae, dancehall i hip-hopem - “Nie przypuszczam, ja wiem – dobrze będzie!”
Bas Tajpan z Dąbrowy Górniczej to wokalista i autor tekstów, którego kariera rozpoczęła się w drugiej połowie lat 90-tych. Jako artysta solowy zaistniał na początku nowego wieku na albumach producenckich IGS-a oraz w solowym projekcie Gutka Mustafarai. Współpracował m.in. z takimi wykonawcami jak Junior Stress, Firma, Miuosh, Peja, Tabu Duby, Skorup, Fu czy Hemp Gru.
W 2007 roku wraz z Miuoshem założył projekt Fandango Gang. Efektem był wspólny album o tym samym tytule. Wydał dwa solowe albumy. Debiut “Korzenie i kultura” (2010) promowany był singlami “Korzenie i kultura” oraz “Potęga majestatu”. Wydany w 2012 roku przez Hemp Records “Made in Tajpan” przyniósł clipy “Podróż” oraz “Dla moich ludzi”.
Bob One to raper / wokalista z Katowic. Debiutował w roku 2001 z kolektywem Rainbow Hi-Fi, gdzie po raz pierwszy spróbował swoich sił na mikrofonie. Następnie dołączył do częstochowskiego sound systemu Rub Pulse. W 2008 wydał pierwszy solowy album “Jeden”. Nagrywał wspólne utwory z takimi wykonawcami jak Hemp Gru, Firma, Onar, Tabu czy Junior Stress. Oprócz charakterystycznego głosu znany jest również jako utalentowany producent, sam tworzący swoje podkłady i zapewniający je często m.in. Bas Tajpanowi. W czerwcu br. nakładem MaxFloRec Bob One wydaje swój długo oczekiwany drugi solowy album „Twój ruch”, promowany teledyskami “Widzę dziś” oraz “Zostawiam”.
Bas Tajpan i Bob One od lat są ściśle współpracującym duetem, zarówno w studio jak i na scenie. W 2012 roku nagrali wspólny EP „Wszystko na sprzedaż”.
Obu śmiało zaliczyć można do czołówki współczesnej polskiej sceny reggae / hip-hop / dancehall. Cieszą się bardzo dużym poparciem fanów – na swoje koncerty przyciągają tłumy a odsłony ich teledysków często można liczyć w setkach tysięcy.
Napisz komentarz
Komentarze