Jak zapowiedział w Sejmie wiceminister zdrowia Marek Kos, nowe przepisy zmieniające pogotowie ratunkowe mają zostać przygotowane jeszcze w styczniu. Czasu jest mało, a reforma znacząca.
– Liczymy, że jeszcze w styczniu projekt zostanie przyjęty przez Radę Ministrów – powiedział jednak Kos.
Numer alarmowy i 15 minut na przyjęcie pacjenta
Planowane zmiany są obszerne i bardzo techniczne. Jednak te najważniejsze dotyczą m.in. numeru alarmowego 999. Funkcjonuje obok powszechnie znanego i używanego 112. Stary numer miał być zlikwidowany, ale na razie do tego nie dojdzie. MZ chce, żeby działał bezterminowo.
„Z analizy długości czasu obsługi zgłoszeń alarmowych wynika, że średni czas obsługi zgłoszenia wpływającego na numer alarmowy 112 wynosi średnio 127,24 sek., zaś czas obsługi zgłoszenia wpływającego bezpośrednio na numer alarmowy 999 – 116,31 sek.” – podał rynekzdrowia.pl.
Kolejna zmiana dotyczy szpitali. 15 minut – tyle będzie wynosił maksymalny czas na przejęcie pacjenta przez izbę przyjęć lub szpitalny oddział ratunkowy od zespołu karetki.
Ratownik na motocyklu. Dojedzie szybciej niż karetką
Ministerstwo Zdrowia chce też w końcu dokładniej uregulować pracę zespołów medycznych. Obecnie kilka osób jeździ w karetce. Takim pojazdom, nawet na sygnale, często trudno jest przejechać przez zakorkowane miasto. Może w tym pomóc ratownik na motocyklu.
Motocyklowe jednostki ratownicze mają stać się odrębnym rodzajem zespołów. Pojazd będzie prowadził ratownik i będzie miał przy sobie wszystko to, co jest potrzebne do udzielenia szybkiej pomocy.
Napisz komentarz
Komentarze